Opis
„Helios” Igora Mitoraja – mit oślepiony światłem
Rzeźba „Helios” autorstwa Igora Mitoraja to jedno z tych dzieł, w których klasyczny mit spotyka się z głęboką egzystencjalną refleksją. Mitoraj, znany ze swojej fascynacji antykiem i umiejętności przenoszenia mitologicznych archetypów do współczesności, wykorzystuje postać greckiego boga Słońca nie po to, by go gloryfikować, ale by zadać pytania o naturę światła, wiedzy i granic ludzkiego poznania.
W mitologii greckiej Helios był personifikacją Słońca – codziennie przemierzał niebo złotym rydwanem, obserwując świat z góry. Symbolizował jasność, wszystko widzące oko, nieprzemijające światło. Jednak w interpretacji Mitoraja Helios traci swą wszechmocną, triumfalną pozycję. Rzeźba ukazuje wielką, monumentalną głowę o zamkniętych oczach, czasem z przepaską lub wyraźnym uszkodzeniem – jakby światło, które miało być błogosławieństwem, stało się przekleństwem.
Cechą charakterystyczną stylu Mitoraja jest fragmentaryczność – i „Helios” nie stanowi wyjątku. Rzeźba jest oderwana od pełnego ciała, unieruchomiona w jednym wyrazie, często z widocznymi pęknięciami czy szramami. Artysta zdaje się mówić: nawet bogowie ulegają zniszczeniu, a ich symbolika w świecie współczesnym jest na nowo przetwarzana, rozbijana, reinterpretowana. Helios – ten, który miał nieść światło – zdaje się oślepiony jego nadmiarem, być może nawet wypalony od wewnątrz.
Rzeźba wykonana jest z brązu lub marmuru, materiałów kojarzących się zarówno z trwałością, jak i z antycznym dziedzictwem. Współczesne wykonanie jednak nadaje Heliosowi nowy wymiar – staje się on raczej symbolem duchowego zagubienia niż boskiego przewodnika. Jego milczenie jest ciężkie, jego spojrzenie – nieobecne. To światło, które nie daje odpowiedzi, lecz prowokuje do zadawania pytań.
W ten sposób „Helios” staje się alegorią kondycji człowieka współczesnego – istoty, która poszukuje sensu w świecie pełnym informacji, obrazów i symboli, lecz często czuje się w tym świetle zagubiona. Mitoraj wykorzystuje postać boga jako punkt wyjścia do głębokiej, uniwersalnej refleksji nad tym, czym jest prawda, wiedza i oświecenie – i czy w ogóle są one dostępne dla człowieka.
Zakończenie
Rzeźba „Helios” Igora Mitoraja nie oferuje łatwych odpowiedzi. Jest raczej rzeźbiarskim pytaniem, zadanym przez artystę współczesności antykowi – i samemu sobie. To dzieło piękne w swojej formie, lecz niepokojące w treści, które – jak większość prac Mitoraja – dotyka tego, co kruche, ulotne i głęboko ludzkie, nawet jeśli ukryte pod maską bogów